niedziela, 23 grudnia 2012

Trojaczki

Jak co roku wraz z moimi podopiecznymi zorganizowałyśmy zespołową Wigilię. A jak Wigilia, to i prezenty :) Kolejna tradycją jest to, że prezenty muszą być robione, kupić można tylko bazy.
I tej zimy okazało się, że moje dziewczyny są kreatywne - powstała masa różnorodnych piekności.
Ja byłam w tym roku wyjątkowo grzeczna, bo dostałam masę pyszności i fantastyczne prezenty.

Ja przygotowałam trzy podobne zestawy, żeby żadna obdarowana nie poczuła się pokrzywdzona. W kazdym prezencie bazą był blok biurowy formatu A5 oraz kalendarzyk kieszonkowy.


Pierwszy komplet dla czwartoklasistki:

   


Drugi dla szóstoklasistki:

Trzeci dla pozytywnie zakręconej gimnazjalistki:

4 komentarze:

  1. Świetne kompleciki , cudnie ozdobione .Myślę,że dziewczyny były zachwycone :-))) Życzę cudownych świąt , a w nadchodzącym roku mnóstwa inspiracji i sił do tworzenia :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudeńka!!! Wesołych i radosnych Świąt oraz twórczego Nowego Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne prezenty, obdarowane na pewno zadowolone. Masz dolne łapki, dziewczyno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, jak zwykle!!! Zapraszam o odbiór wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń