poniedziałek, 18 marca 2013

Kolejna porcja

Kolejna, juz chyba ostatnia z tych większych porcji kartek. Większych jak na mnie i na mój zasób czasu.
Tuż przed wysłaniem przypomniało mi sie, że nie obfociłam, a aparat został u sąsiadki, dlatego zdjęcia sa tak fatalnej jakości - jednak telefoniczne aparaty to masakra... Tym bardziej w kiepskim prawie wieczornym oświetleniu...
Jedna z kartek, nie nadaje się w ogóle do pokazania, bo zdjcie jest totalnie rozmazane. I pomyśleć, że kupowałam telefon z nastawieniem, że ten to juz na pewno musi mieć dobry aparat, tak na wszelki wypadek... Panu z pewnej firmy komunikacyjnej chyba krzywdę zrobię...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz